www.akiss.fora.pl

Mery

W dniu dzisiejszym (20.11.2011 r.) Szef Wyszkolenia, po otrzymaniu informacji od Marka, że w spadochroniarni jest 9 spadochronów prywatnych, zwrócił uwagę Bartkowi G., że spadochroniarze również trzymają swój sprzęt prywatny w aeroklubie (ma to związek z prowadzonymi przez prezesa spółki rozmowami na temat odpłatności za hangarowanie prywatnych ultralekkich) . W związku z powyższym zwracam się z wnioskiem do przewodniczącego sekcji o nakazanie zabrania członkom sekcji spadochronowej prywatnych spadochronów w najszybszym możliwym terminie. Zabranie naszego sprzętu odsunie naszą sekcję od niepotrzebnego udziału w rozgrywkach, w które zostaliśmy mimowolnie wkręceni.

Pająk

sqter

Fakt przechowywania prywatnych spadochronów członków AKi w spadochroniarni jest powszechnie znany od kilkunastu lat.
Na spotkaniu członków AKi będących właścicielami samolotów i motolotni (które odbyło się w poprzedni weekend) Bartek G. zapewnił uczestników, że aktualnie w spadochroniarni nie ma żadnego prywatnego spadochronu. Dwa dni później, gdy ta informacja dotarła do mnie, w obawie że ktoś bez powiadomienia mnie, zabrał sprzęt osób zamieszkałych poza Kielcami a powierzony mojej opiece, sprawdziłem ile prywatnych spadochronów znajduje się w spadochroniarni. Liczbę podał Mery dwa posty wyżej. A szef wyszkolenia tylko przekazał tę informację Bartkowi.
Osobiście na razie nie widzę żadnych powodów aby skoczkowie, którzy są członkami aeroklubu, musieli zabierać swoje spadochrony. Takimi samymi członkami aeroklubu są właściciele samolotów ultralekkich i motolotni. Korzystają oni (jako członkowie aeroklubu) z zapisów porozumienia z 2001r zawartego pomiędzy Aeroklubem Kieleckim i Województwem Świętokrzyskim, które mówi m.in., że Aeroklub Kielecki ma prawo do nieodpłatnego korzystania z całej infrastruktury lotniska, użytkowanej przez niego przed wejściem w życie tego porozumienia. Budynek portu, hangary samolotowe i motolotniowe na podstawie tego zapisu są użytkowane przez Aeroklub (a były one użytkowane przez AKi przed 2001r). Członkowie Aeroklubu posiadający własne spadochrony, motolotnie czy samoloty powinni być traktowani tak samo. A spółka chce wprowadzić opłaty tylko dla członków AKi przetrzymujących swoje samoloty czy motolotnie w budynkach, które Aeroklub (czyli jego członkowie) ma prawo nieodpłatnie użytkować.
Z tego co mi wiadomo, piloci nie zgodzili się na żadne opłaty i stwierdzili, że rozmowy o odpłatności za hangarowanie samolotów ultralekkich i motolotni będących prywatną własnością członków Aeroklubu, spółka powinna prowadzić z władzami Aeroklubu. Dlatego uważam, że podjęcie decyzji o zabraniu prywatnych spadochronów członków aeroklubu jest przedwczesna.
Niestety, ale wydaje się że, skoczkowie (członkowie AKi) posiadający prywatne spadochrony zostali wciągnięci do rozgrywki przez fakt, że Prezes Spółki jest skoczkiem spadochronowym, i dodatkowo – w ocenie pilotów - na w/w spotkaniu Bartek wystąpił jako zwolennik planów Spółki.

woytek

Nie sądzę aby ta dyskusja w ogóle nas dotyczyła.
Dlatego aby ostatecznie w niej nie uczestniczyć, proszę osoby przechowujące prywatne spadochrony w spadochroniarni o zabranie sprzętu do 18.12.2011.
Poprosiłem Marka o listę osób i skontaktuję się z każdą z nich osobiście.

Elcia

Czy dobrze rozumiem że istnieje opcja, że będziemy musieli płacić za przechowywanie sprzętu w AKi? Wink

A za miejsce w szafeczce też będzie trzeba płacić? Wink

padre

Z tego co zostało napisane wynika, że problem w ogóle nas nie dotyczy. Może lepiej nie wykonywać nerwowych ruchów, bo skoro reagujemy to za chwilę ktoś powie , że "skoro zareagowali to coś na sumieniu mają" lub podobnie ożywczy tekst padnie.
Spróbujmy może zachować spokój i nie dajmy się wmanipulować w jakieś dziwne dyskusje.

nika

"zwracam się z wnioskiem do przewodniczącego sekcji o nakazanie zabrania członkom sekcji spadochronowej prywatnych spadochronów" - napisał Mery.

Ja krótko jestem członkiem sekcji, ale ... poważnie? Przewodniczący sekcji może mi "nakazać zabrać spadochron"? Cool

To chyba powinien lepiej zapoznać się ze swoimi kompetencjami (i obowiązkami).

Drakkar

Ale w imię czego mam zabrać ze spadochroniarni swój sprzęt??? Shocked

Ja jestem członkiem sekcji od wielu lat i nie rozumiem komu nagle zaczął przeszkadzać mój spadochron na półce, skoro klubowy nie leży przez to na ziemi??! Ze składkami nie zalegam, nie uprawiam dywersji i sabotażu… Chyba jako członek zwyczajny czy wspierający mam prawo do jakichś przywilejów? Skaczę TYLKO tutaj, nie jeżdżę „na gościnne występy” na strefy i teraz mam spadać ze sprzętem, bo… co? Jeśli kask mam prywatny to też nie mam prawa go trzymać w spadochroniarni? Kiedyś była dyskusja co nam daje Aeroklub w zamian za składki. Niewielkie zniżki na skoki, spora - dla niektórych - cena za użytkowanie sprzętu. A teraz mam się wynosić ze spadochroniarni – mimo, że zgodnie z zacytowanym powyżej porozumieniem między Województwem Świętokrzyskim a Aeroklubem porozumieniem - Aeroklub, a więc jego CZŁONKOWIE MAJĄ PRAWO do NIEODPŁATNEGO korzystania z infrastruktury lotniska, która istniała przed 2001 r.!!! Jeśli mnie pamięć nie zawodzi – przed 2001 r. istniała spadochroniarnia, istniały hangary. Nie wiem więc o co chodzi, czego chce od naszego Aeroklubu Spółka Kielce, która powstała kilka lat później po powyższym porozumieniu??? Czy tamto porozumienie zostało zerwane, a my o tym nie wiemy? Nie obchodzą mnie rozgrywki Prezesa i my – jako wszyscy zrzeszeni w Aki powinniśmy walczyć z takimi ingerencjami. Bo rozumiem, że mam płacić za miejscówkę na półce Szanownej Spółce, a niedługo zapewne za kibel i opłatę klimatyczną do każdego skoku każe doliczać. Evil or Very Mad

Dopóki sprawa nie będzie postawiona jasno i dopóki nie będzie mi to nakazane na papierze przez Zarząd Aeroklubu nie zamierzam zabierać sprzętu ze spadochroniarni, no chyba że miałby ulec tajemniczemu samospaleniu…. Laughing

TomekI_Iskra

HiHi, Bartek - zapytaj ile bedzie kosztowało parkowanie samochodu jak pojawimy się na skokach. Może jakaś ulga będzie dla członków.... Czy ktoś wie coś o gigantycznym długu lotniska dla gminy Masłów, jakieś plotki lataja po Kielcach...

samanta

Kurczę ... jak zobaczyłam, że Mery zaserwował nowego posta to pomyślałam, że na jakąś imprezę chce na zaprosić ... a tu takie rozczarowanie ;)

Ja w spadochroniarni mam co najwyżej szczoteczkę do zębów ale myślę sobie, że nie ma sensu też nakręcać się nawzajem niepotrzebnie. Tak czy siak cała sprawa wydaje mi się w ogóle absurdalna w stosunku do samolotów, nie mówiąc już o spadochronach. Dlaczego? Ładnie napisano powyżej.

Przy okazji chciałam wszystkich pozdrowić :) Joł!

Mery

Przepraszam Samanta, że znów Cię zawiodłem Crying or Very sad

. Czasami tak się składa, że trzeba poinformować na forum o zaistniałej sytuacji. Ten wątek nie był przeznaczony do roztrząsania problemów w AKi. Chciałem poinformować tylko osoby posiadające sprzęt prywatny. Następnym razem skorzystam chyba z telefonu Confused

. Jeżeli jest potrzeba wyjaśnienia zaistniałej sytuacji zaproponujcie spotkanie z prezesem spółki, z Bartkiem, który jest wywołany do tablicy niech wyjaśni problem w świetlicy Aeroklubu. Każdy będzie mógł zadać pytanie "kto zacz". Forum nie jest do roztrząsania czy będziemy płacić za parking czy nie. Bierzcie przykład z Padre Mądrość życiowa i siła spokoju Laughing

Reasumując: jest potrzeba spotkajmy się i wyjaśnijmy kwestie.

woytek

„Gdzie dwóch ma sobie coś do powiedzenia tam trzeci obrywa”. Wydaje mi się że my jesteśmy w sytuacji trzeciego. Poprzez wypowiedzi osób w tym B.G. stajemy się elementem tego sporu, w którym nie chcemy uczestniczyć gdyż nas nie dotyczy, a sprawa się dopiero rozwija.
Ufam w zaproponowane rozwiązanie Merego, które jest banalnie proste: nie ma obecnie naszego prywatnego sprzętu tzn. nie można wiązać nas w tej dyskusji.
W ten sposób nie będziemy musieli udowadniać że nie jesteśmy wielbłądem.

Elcia

padre

Wojtek, chyba niezupełnie tak jest. Zabierzesz sprzęt - przyznajesz, że nie powinien tam być. Tymczasem z informacji Twoich, Merego i Marka wynika, że problem nas nie dotyczy, więc nie ma potrzeby nic robić. To że ktoś używa naszego przykładu do dyskusji nie ma tu nic do rzeczy. Dyskusja dotyczy hangarowania samolotów i motogrzmotni. Jeżeli spadochrony usuniemy to za chwile się okaże, że problemem są szafki z ubraniami, potem przechowywanie np. prywatnych słuchawek na służbowym regale a w końcu ktoś odkryje, że prywatne skarpety są w służbowej szafce. Taki jest koloryt "twardych (idiotycznych i nie merytorycznych) dyskusji" Smile

Jeżeli na własne życzenie uznamy, że nas to dotyczy to tak się stanie.
To wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie Smile

Pająk

A ja już nic nie napiszę. Smile

Drakkar

A to niby dlaczemu? Laughing

Wypowiedzi na forum są bezpłatne (póki co....)

Pająk

A to dlatemu,że już wszystko napisane Smile

Zgłobi

Jakby linia oporu słabła to przy okazji mogę podrzucić mój sprzęt do spadochroniarni bo mi trochę wadzi w domu teraz jak doszły mi stosy rzeczy dla dzieciaka:))).

Kuba

Mój 'spadochron' to jedna duża kieszonka na tasiemkę. Duża, żeby tasiemka nie zginęła. To się nadal liczy jako analogia samolotu ?

Krzysztof K

czytam, czytam i nie wierzę az musiałem się zarejestrować aby zaprotestować na waszą dyskusję po próżnicy Sad

nad czym tak się rozwodzicie ? nie nasz problem nie nasza dyskusja Smile

sezon się zakonczył, może by ktoś zaproponował jakąś imprezkę na zakończenie Smile

jedynie Samanta o tym pomyślała Smile

Krzysztof K

Drakkar

Nie wiem którym z trzech aeroklubowych Krzysztofów K. (przynajmniej tylu znam) jesteś ale zgadzam się z Przedmówcą Laughing

Mery

[/quote]sezon się zakonczył, może by ktoś zaproponował jakąś imprezkę na zakończenie Smile

Mery

Coś pokiełbasiłem Embarassed

ale Ci co mają wiedzieć o co chodzi to wiedzą. Reszta to tajemnica służbowa Cool

dominik

Gdyby Bóg zapomniał na chwilę, że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej, jak potrafię. Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem. Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość, ale na ich znaczenie.

Elcia